Dziś przychodzę do Was z postem o pudrze, który ostatnio podbił moje serce.
Kupiłam go na promocji -49% całkiem przypadkiem.
Nie liczyłam na efekt wow, dałam za niego raptem 11 zł.
No i tu można śmiało powiedzieć, że cena nie zawsze idzie w parze z jakością.
Jakość jak na produkt, który w normalniej cenie kosztuje 22 zł, jest cudowna.
Mineralne Pudry City Matt dostępne w odcieniach 01 transparentny, 02 naturalny i 03 beżowy.
Mam 01 transparentny.
Ciężko mi jest powiedzieć coś na temat odcienia 01. Spotkałam się z opiniami, że nadaję się dla osób z jasną karnacją. Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Pudry transparentne dospasowują się do karnacji. Samo określenie transparenty mówi o tym, że składniki matujące są bezbarwne.
Producent zapewnia matowe i aksamitne wykończenie.
No i mogę śmiało stwierdzić, że spełnił obietnicę.
Po użyciu tego pudru twarz wygląda świeżo i promiennie.
Skóra jest zmatowiona, nie jest to płaski mat.
Świetnie utrwala makijaż, nie ma się do czego doczepić.
Ma delikatne drobinki, które dodają skórze blasku, nie jest to jednak efekt dyskoteki na twarzy.
Opakowanie produktu mogłoby być lepsze.
Aktualne troszkę się ściera w kosmetyczce.
Jest dość delikatne, mógłoby nie znieść upadku.
Puder w kamieniu, nie osypuje się.
Ma bardzo przyjemny zapach, aż buzia mi się cieszy, gdy go nakładam.
Puder jest moim ulubieńcem, śmiało mogę go polecić .
Znacie ten puder ? Jakie jest wasze zdanie ?
Skoro polecasz to chętnie go kiedyś przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńMat :) to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie też udało się upolować kilka hitów na promocji -49%. ;]
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na święta.
ja niestety go nie znam. Ale rozglądam się za pudrem, bo mój się kończy, więc wezmę go pod uwagę.
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie znam tego pudru, jednak z chęcią bym go wypróbowała, skoro się fajnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńjakoś nigdy nie byłam przekonana do Lirene, ale w tym momencie, gdyby nie to, że nakupiłam pudru na promocji w Rossmannie, to pewnie bym go spróbowała :)
OdpowiedzUsuńOglądałam go dziś razem z rozświetlaczem :) pomyślę nad nim
OdpowiedzUsuń