Puder znajduje się w plastikowym opakowaniu, które jest średniej jakości. W kosmetyczce jeszcze mi się nie otworzył, nie wysypał. Opakowanie jest wadą, do której idzie się przyczepić, ale jest to chyba jedyna wada tego produktu. Z drugiej strony czego oczekiwać od pudru, który kosztuje około 20 zł?
Zawsze sięgam po 03 transparent.
Zawsze sięgam po 03 transparent.
Produkt jest bardzo wydajny, przy codziennym stosowaniu wystarcza mi na jakieś trzy miesiące.
Konsystencja produktu jest przyjemna, taka jedwabista. Puder bardzo dobrze się rozprowadza, pozostawiając skórę gładką i świeżą.
Nie tworzy efektu maski, skóra nie wygląda ,,ciężko". Fajnie matowi i to na dobre parę godzin, nie mogę narzekać na świecenie. Jakieś delikatne błyszczenie pojawia się po około sześciu godzinach. Nadaje się na większe wyjścia np. wesele.
Puder jest produktem godnym uwagi, tym bardziej, że nie jest on drogi. Warto go wypróbować.
Znacie ten produkt ? Może macie jakiś puder sypki godny polecenia ?
Muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie moge ukonczyc Max Factora, choć jest świetny to chętnie teraz spróbuję czegoś nowego, a Pierre Reneee widzę jest kuszącą opcją ;)
OdpowiedzUsuńOglądałąm go kilka razy:) chyba się w końcu skuszę:)
OdpowiedzUsuńNie umiem się przekonać do pudrów w takiej formie.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze 😀
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie, może się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie mam swojego ulubionego pudru, może po ten kiedyś sięgnę;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kuszą produkty z tej firmy. Aktualnie używam pudru z Max Factor :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten produkt dawno temu, ale pamiętam że wtedy mnie nie zachwycił - możliwe, że było to spowodowane brakiem umiejętności jego nakładania. Musiałabym go na nowo przetestować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog prowadzisz, dlatego z przyjemnością dodaję do obserwowanych! :)
W wolnej chwili zapraszam również do mojego skromnego kącika :)
https://wkacikuurodowym.blogspot.com/ - będzie mi bardzo miło! :)